W sobotę przesiedziałam cały dzień u mojej koleżanki, Wiktorii. Zamówiłyśmy pizze, porobiłyśmy zdjęcia, przeszuałyśmy szafę, mierzyłyśmy CUDOWNE buty jej mamy :). Było cudownie, szczególnie, że dawno nie spędzałayśmy ze sobą czasu, poza szkołą <3.
dobrą mam minę i postawę hahah. zdjęcia są z reguły dla żartów :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz